Izraelskie czołgi ostrzelały dziś rano biura palestyńskiego wywiadu w Jerychu. Co najmniej czterech Palestyńczyków zostało rannych, część budynków strawił pożar. Ostrzału dokonano z pozycji izraelskich, rozlokowanych poza miastem. Według obserwatorów, nie był on poprzedzony żadnym atakiem ze strony Palestyńczyków.
Na Zachodnim Brzegu Jordanu napięcie rośnie już od wczoraj. Izraelczycy utworzyli tam, tak zwany nielegalny przyczółek osadniczy. Zrobiono go w miejscu, gdzie ostatnio zastrzelono jednego z żydowskich osadników. Władze palestyńskie ostrzegły, że incydent ten może podważyć międzynarodowe wysiłki mające doprowadzić do wznowienia bliskowschodniego procesu pokojowego. Nowy punkt osadniczy został utworzony na poboczu szosy niedaleko jednego z osiedli. Na razie ustawiono tam kilka przenośnych domków i cysternę. Palestyńczycy twierdzą, że już wkrótce tego typu przyczółki mogą się pojawić także w innych rejonach Zachodniego Brzegu Jordanu. W Jerozolimie Wschodniej wczoraj znowu wybuchły zamieszki antyizraelskie, w czasie gdy na wzgórzu świątynnym trwały piątkowe modły islamskie. Kamienie posypały się na pobliską ścianę płaczu, skąd trzeba było ewakuować modlących się przy niej ortodoksyjnych Żydów. Po południu ambasador USA w Tel-Avivie przekazał władzom Izraela i Autonomii Raport Międzynarodowej Komisji Mitchell’a, badający przyczyny wybuchu, siedem miesięcy temu, palestyńskiego powstania.
foto RMF FM
10:30