Rada Polityki Pieniężnej obniżyła wszystkie stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Sprawdziły się opinie niektórych analityków, którzy przewidywali obniżkę ze względu na rekordowo niską inflację.
Stopa lombardowa wynosi teraz: 10 proc., redyskontowa 8,5 proc., interwencyjna 7,5 proc., a depozytowa 5 proc. RPP utrzymała neutralne nastawienie w polityce monetarnej.
Przypomnijmy, że w tym tygodniu rząd zaakceptował przyszłoroczny budżet, obniżając jego deficyt do 38,7 mld zł z 43 mld zł planowanych wcześniej.
Jednak ustawa nie miała wpływu na decyzję Rady. Za obniżką przemawiały przede wszystkim - jak mówił Leszek Balcerowicz - niska inflacja oraz fakt, że zarówno przedsiębiorstwa, jak i zwykli obywatele mniej chętnie zaciągają kredyty.
Leszek Balcerowcz nie chciał wprost ocenić projektu przyszłorocznego budżetu. Jednak członkowie Rady, po wstępnej dyskusji, są założeniami budżetu Kołodki zaniepokojeni. Rysują się, przynajmniej w tej dotychczasowej wersji, niepokojące tendencje dotyczące struktury wydatków budżetowych. A co do strony podatków, zauważamy utrzymywanie się wysokich obciążeń podatkowych - twierdzi Balcerowicz.
Budżet ogranicza wydatki rozwojowe. Dla przykładu mniej przeznacza na drogi, za to zwiększa środki na cele socjalne, co było przecież piętą achillesową dotychczasowych budżetów. Wiele wydatków wypychanych jest poza budżet. Zadłużają się takie instytucje, jak Fundusz Pracy, czy ARR. W ten sposób otrzymujemy sztucznie napompowane dochody.
Rys. RMF
08:00