Rząd wciela w życie swoją najnowszą ideę popularyzacji Unii Europejskiej. W praktyce oznacza to po prostu półgodzinny wykład w terenie, zachwalający przyłączenie się Polski do Piętnastki. Wykładowcami są ministrowie, którzy rozjechali się po Polsce w ramach akcji "Moja gmina w Unii Europejskiej".
Zdaniem Lecha Nikolskiego to lepszy pomysł niż reklamy w telewizji. Czy jednak w ten sposób uda się przekonać niezdecydowanych? Kontrowersyjny pomysł ministra weryfikują dziś między innymi mieszkańcy Podlasia. Lech Nikolski przyjechał do Białegostoku na spotkanie z młodzieżą Zespołu Szkół Ekonomiczno-Handlowych.
Młodzież nie była jednak zachwycona tym sposobem popularyzacji Unii. Na razie to taki wykład. Siedzimy i minister tak troszeczkę przynudza. Półgodzinny wykład, taki trochę pod nosem, to dla młodzieży nie bardzo... - mówiła jedna z uczestniczek spotkania.
Młodzi ludzie z Białegostoku mówią, że zdecydowanie woleliby uczestniczyć w dyskusji, podczas której minister Nikolski odpowiadałby na ich pytania i ewentualnie rozwiewał ich wątpliwości.
Foto: Piotr Sadziński RMF Białystok
13:05