Jako skandaliczną i niezgodną z prawem – ocenił premier dzisiejszą decyzję Komisji Nadzoru Bankowego, która nie zgodziła się na udział resortu skarbu państwa w charakterze strony w postępowaniu w sprawie wniosku UniCredito.
W trakcie burzliwego wielogodzinnego posiedzenia Komisja Nadzoru Bankowego najpierw wykluczyła z obrad za stronnicze publiczne wypowiedzi wiceministra finansów Cezarego Mecha. Później nie zgodziła się na udział w nich - w charakterze strony - wiceministra skarbu Pawła Szałamachy. Odroczyła jednak podjęcie decyzji w sprawie wykonywania prawa własności wobec BPH przez UniCredit, choć rekomendacja Głównego Inspektoratu Nadzoru Bankowego jest jednoznaczna - nie ma powodu do odmawiania Włochom prawa głosu w BPH.
Rząd od miesięcy stara się zablokować fuzję banków Pekao SA i BPH. Dodajmy, że UE wszczęła już procedurę karną przeciwko Polsce. Posłuchaj relacji naszej brukselskiej korespondentki RMF Katarzyny Szymańskiej-Borginion:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Dzisiejsza decyzja komisji nadzoru bankowego osłabia pozycję rządu w sporze z włoskim bankiem. Zaistniały konflikt można też postrzegać jako kolejną bitwę w wojnie politycznej z Leszkiem Balcerowiczem, stojącym na czele komisji. Wcześniej krytycznie o szefie NBP wypowiadali się - w mniej lub bardziej zawoalowany sposób - prezydent Lech Kaczyński i prezes PiS-u Jarosław Kaczyński.