Prezydent podpisał ustawę o biopaliwach. Oznacza to, że biokomponenty będą mogły być dodawane do paliw. Ile, tego jak dotąd nie wiadomo. Co więcej, biopaliwa nie będą sprzedawane z oddzielnych dystrybutorów. Przepisy wejdą 1 stycznia 2004 roku.
Do czasu naszego wejścia do Unii Europejskiej, biokomponenty będzie można wytwarzać wyłącznie z polskich surowców. Nie będzie 5-letniego okresu przejściowego na wytwarzanie biokomponentów z surowców polskich.
W myśl ustawy, wytwarzanie i magazynowanie biokomponentów będzie wymagało uzyskania zezwolenia. Natomiast do produkcji biokomponentów będą mogły być wykorzystywane wyłącznie zakontraktowane surowce. Umowy kontraktacyjne muszą być zawierane na okres nie krótszy niż 5 lat.
Senat przyjął ustawę 23 października, nie wprowadzając do niej poprawek.
Jest to już trzecie podejście Sejmu do ustawy o biopaliwach. Pierwszą ustawę w grudniu ubiegłego roku zawetował prezydent. Druga - decyzją Konwentu Seniorów - została odrzucona z powodu pojawienia się w niej kontrowersyjnych słów "i inne rośliny". Ustawowy zapis "i inne rośliny" oznacza, że biokomponenty do biopaliw mogłyby być produkowane np. z soi, słonecznika, palmy lub trzciny cukrowej, a więc surowców z importu, czego posłowie nie chcieli.
W związku z tym marszałek Sejmu Marek Borowski zdecydował pod koniec sierpnia o przerwaniu prac nad poprzednią wersją ustawy i trafiła ona do kosza.
Jednak do najnowszego projektu również można zgłosić całą listę zastrzeżeń – zgłaszają je zarówno producenci i dystrybutorzy paliw, jak i organizacje konsumenckie.
08:45