Choć do ideału jeszcze daleko, kierowcy powoli oddychają z ulgą. Poprawiają się warunki na drogach w kraju. Na Śląsku, gdzie od wczoraj panował komunikacyjny horror, stan dróg jest już znacznie lepszy. Wszystkie główne drogi regionu - krajowe i wojewódzkie, są przejezdne.
Gorzej na drogach bocznych. Te, choć drogowcy pracują non – stop, wciąż mogą być zasypane śniegiem. Źle jeździ się również w miastach. Tam sporym utrudnieniem jest błoto pośniegowe. A ruch, jak zawsze przed Świętami, jest spory. Na Warmii i Mazurach, gdzie do tej pory sytuacja na drogach była najgorsza, też znaczna poprawa. Przede wszystkim przestał padać śnieg. W niektórych miejscach występują tylko małe przelotne opady. Na Opolszczyźnie sytuacja na drogach trochę się poprawiła, na trasach krajowych nawierzchnie są czarne i mokre, ale nadal największe problemy spotkamy na południu regionu, W okolicach Nysy większość lokalnych dróg jest nieprzejezdna. Bardzo trudne warunki panują na trasie Głuchołazy - Nysa, poprawiła się za to sytuacja w okolicach Głubczyc. Conajmniej jeszcze przez trzy godziny nieprzejezdny będzie fragment drogi 421 od miejscowości Szczyty do Błażejowic. Podobnie jest w okolicach Kędzierzyna, na trasie z Zakrzowa do miejscowości Dzielnica - tędy na razie nie przejedziemy. Uwaga kierowcy. Utrudnienia możecie także napotkać na trasie Pilzno - Jasło. Doszło tam do śmiertelnego wypadku.
Foto: RMF
23:10