Amerykański sekretarz stanu – Colin Powell, składa swą pierwszą, od czasu objęcia stanowiska, oficjalną wizytę w Moskwie. Jej celem jest przede wszystkim omówienie kwestii związanych z walką z międzynarodowym terroryzmem, ale też dotyczących zbrojeń strategicznych i zawartych wcześniej porozumień amerykańsko-rosyjskich. Powell rozmawiał już z szefem rosyjskiej dyplomacji – Siergiejem Iwanowem i prezydentem Władimirem Putinem.
Pierwsze opinie po spotkaniu, nie były zbyt optymistyczne. „Nadal istnieją rozbieżności między USA i Rosją w sprawie układu o obronie przeciwrakietowej ABM z 1972 roku.” Takie oświadczenie po rozmowach z Colinem Powellem na Kremlu, przekazał szef rosyjskiego MSZ - Igor Iwanow. Jak dodał stanowisko strony rosyjskiej nie uległo zmianie. Iwanow twierdzi, że jego kraj nadal nie zgadza się na budowę tarczy antyrakietowej, którą chcą stworzyć Amerykanie. Rosja się nie zgadza, a Ameryka twierdzi jedynie, że „pozostały pewne rozbieżności.” To zdanie amerykańskiego sekretarza stanu – Colina Powella. „Stany Zjednoczone zamierzają stworzyć ograniczony system obrony antyrakietowej, wymierzony przeciwko krajom nieodpowiedzialnym, posiadającym rakiety, które można wykorzystać wraz z bronią masowego rażenia” - powiedział Powell. Jego zdaniem, układ ABM ogranicza możliwości USA w zakresie badań i prac doświadczalnych, dlatego można spróbować usunąć te ograniczenia. Podobne zdanie ma Siergiej Iwanow. Twierdzi on, że Rosja w swych prognozach nie wyklucza możliwości wycofania się USA z układu ABM z 1972 roku. Podkreślił jednak, że układ ten jest „ważnym elementem całego systemu umów dotyczących stabilności na świecie. Tymczasem Rosjanie proponują, by do połowy przyszłego roku opracować nowy układ o redukcji zbrojeń jądrowych – Start III. Wtedy oficjalną wizytę w Moskwie ma złożyć amerykański prezydent George W. Bush i mogłyby zapaść odpowiednie ustalenia.
Traktat ABM nie zezwala na budowę przez USA narodowego systemu obrony antyrakietowej, czego chce Waszyngton, domagając się jednocześnie od Rosji, by zgodziła się na nowelizację układu. Ta jednak uważa, że układ jest „kamieniem węgielnym” międzynarodowej równowagi strategicznej i nie chce jego zmiany.
Tymczasem bardziej pomyślne było spotkanie Powella z Władimirem Putinem. Rosyjski prezydent podkreślił dobry rozwój współpracy między Waszyngtonem i Moskwą w sprawie Afganistanu. Podziękował za owocne współdziałanie amerykańskich i rosyjskich specjalistów podczas przekazywania rosyjskiej pomocy humanitarnej dla Afganistanu na kabulskim lotnisku Bagram.
Foto: Archiwum RMF
15:20