Część rezerw NBP dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego? Szef Narodowego Banku Polskiego prawdopodobnie zgodzi się na pożyczenie MFW kilku miliardów euro. Marek Belka twierdzi, że pożyczkę trzeba traktować jak inwestycję w przyszłość.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Nie wiadomo, kiedy może zapaść decyzja, ile i na jakich zasadach NBP pożyczy pieniądze. Marek Belka powiedział, że czeka teraz na oficjalny list od przewodniczącego rady Unii Europejskiej. Herman Van Rompuy ma określić, ile pieniędzy Polska ma pożyczyć i na jaki procent.
Marek Belka twierdzi, że na kredycie udzielonym MFW możemy tylko zyskać. To jest inwestycja w strefę euro. jej rozpad byłby dla nas ekonomiczną katastrofą. Po drugie, to jest inwestycja w to, abyśmy mogli dalej być olbrzymimi beneficjentem Unii Europejskiej - tłumaczy.
Prezes Narodowego Banku Polskiego podkreśla, że ewentualna podwyżka dla MFW nie trafi do krajów-bankrutów takich jak Grecja, Irlandia, czy Portugalia.
To mają być środki na uchronienie przed upadkiem Włochów. To trzecia największa gospodarka strefy euro.