Przed wyborami władza coraz pilniej strzeże swoich tajemnic. Niedawno państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego popełnił błąd i w raporcie dla NBP pomylił się o… trzy miliardy euro, czyli ponad 13 miliardów złotych. Nie ma jednak zamiaru tłumaczyć się ze swojego błędu.

REKLAMA

Jak można pomylić się o taką kwotę? Na pytania reportera RMF FM Krzysztofa Berendy w tej sprawie Bank Gospodarstwa Krajowego w ogóle nie odpowiadał. Zasłaniał się albo tajemnicą bankową, albo ochroną prywatności pracownika, który pomyłkę popełnił. Z punktu widzenia prawa te uniki były jednak absurdalne. Nasz reporter musiał więc zapytać inne instytucje. W Narodowym Banku Polskim udało mu się ustalić, że BGK przyznał się do błędu, tłumacząc go… przeoczeniem.

Sprawa nie jest jednak błaha. W publicznym raporcie przekazywanym do NBP Bank Gospodarstwa Krajowego podał, że na zlecenie rządu te trzy miliardy euro zainwestował w zagranicznym banku, co w rzeczywistości nie było prawdą. Ta informacja była dla rynku sygnałem, że rząd nie wierzy we własną gospodarkę i mogła osłabić naszą walutę.

Dlaczego nikt tego nie sprawdził i BGK dopuścił się błędu? To pozostaje tajemnicą. Co gorsza, możemy się tego nigdy nie dowiedzieć, bo lada moment w życie wejdzie ustawa, która pozwala władzy w ogóle nie tłumaczyć się z błędów gospodarczych. Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że - jak głosi plotka - prezes Banku Gospodarstwa Krajowego Dariusz Daniluk bardzo chciałby zostać po wyborach szefem Komisji Nadzoru Finansowego. Przyznanie się do takie błędu nie byłoby mu więc na rękę.

Przeczytaj naszą korespondencję z Bankiem Gospodarstwa Krajowego:

Od: RMF FM

Do: BGK


Szanowni Państwo!

Chciałbym poprosić o wyjaśnienie przyczyn pomyłki raportowania do NBP w sprawie bilansu płatniczego. Chodzi tu o błędnie sklasyfikowaną kwotę trzech miliardów złotych, które miały według sprawozdania zostać ulokowane w zagranicznym banku.

Wiem, że wysyłali państwo sprostowanie do Narodowego Banku Polskiego, ale poproszę o odpowiedź na poniższe pytanie:

1. Jak doszło do tej pomyłki, co ją spowodowało?

2. Dlaczego nikt nie wychwycił błędu, czy nie ma systemu weryfikacji?

3. Jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec osoby odpowiedzialnej za popełnienie tego błędu.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź.



Krzysztof Berenda

Redakcja Ekonomiczna

RMF FM

Od: BGK

Do: RMF FM




Szanowny Panie,

BGK nie komentuje tej sprawy.

Pozdrawiam,

Dyrektor

Departament Komunikacji

Bank Gospodarstwa Krajowego

Od: RMF FM

Do: BGK


Szanowna Pani,

Niestety to nie jest satysfakcjonująca odpowiedź. Doszło do popełnienia błędu przez urzędnika państwowego dlatego ponawiam swoją prośbę o odpowiedź na następujące pytania:

1. Jak doszło do tej pomyłki, co ją spowodowało?

2. Dlaczego nikt nie wychwycił błędu, czy nie ma systemu weryfikacji?

3. Jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec osoby odpowiedzialnej za popełnienie tego błędu.

Pragnę przy tym przypomnieć, że ustawa z 6 września 2001 o dostępie do informacji publicznej zobowiązuje państwa do udzielenia takiej informacji.

Przypomnę:

Art. 3.

1. Prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienia do:

1) uzyskania informacji publicznej, w tym uzyskania informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego,

2) wglądu do dokumentów urzędowych,

2. Prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienie do niezwłocznego uzyskania informacji publicznej zawierającej aktualną wiedzę o sprawach publicznych.

Pozdrawiam i, raz jeszcze prosząc o odpowiedź, dziękuję.

Krzysztof Berenda

Redakcja Ekonomiczna

RMF FM

Od: BGK

Do: RMF FM


Szanowny Panie,

BGK zgodnie z ustawą prawo bankowe jest związany tajemnicą bankową, dlatego też podtrzymuje swoje stanowisko i nie komentuje sprawy o której mowa poniżej.

Pozdrawiam,

Dyrektor

Departament Komunikacji

Bank Gospodarstwa Krajowego

Od: RMF FM

Do: BGK


Szanowna Pani,

Ustawa Prawo Bankowe nie ma tutaj zastosowania. Chciałbym zwrócić uwagę, że z uwagi na prowadzoną przez Państwa działalność, polegającą na dysponowaniu środkami z majątku Skarbu Państwa, jesteście Państwo podmiotem o którym mowa w art. 4 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej. Pragnę podkreślić, że zapytanie moje dotyczyło właśnie dysponowania owym majątkiem publicznym a informacje, które chcę uzyskać stanowią informację publiczną w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 5 lit. a).

W związku z powyższym, ponownie proszę o uwzględnienie mojej prośby i odpowiedź na przesłane uprzednio pytania. Jeżeli jednak mimo to uważa Pani, że ustawa Prawo Bankowe uniemożliwia udzielenie odpowiedzi na moje pytania, proszę o wskazanie konkretnych artykułów.

Pozdrawiam serdecznie,

Krzysztof Berenda

Redakcja Ekonomiczna

RMF FM

Od: BGK

Do: RMF FM


Panie Krzysztofie,

Już wyjaśniam.

Bank podlega uregulowaniom ustawy z dnia 6 września 2001r. o dostępie do informacji publicznej( jako podmiot reprezentujący inne osoby lub jednostki organizacyjne, które wykonują zadania publiczne lub dysponują majątkiem publicznym, oraz osoby prawne, w których Skarb Państwa, jednostki samorządu terytorialnego lub samorządu gospodarczego albo zawodowego mają pozycję dominującą w rozumieniu przepisów o ochronie konkurencji i konsumentów- art. 4 ust1 pkt 5.)

Niemniej jednak przepis w.w ustawy -art. 5 stanowi, iż prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu w zakresie i na zasadach określonych w przepisach o ochronie informacji niejawnych oraz o ochronie innych tajemnic ustawowo chronionych.

Bank Gospodarstwa Krajowego zgodnie z przepisem art. 104 ustawy prawo bankowe zobowiązany jest do zachowania tajemnicy bankowej, która obejmuje wszystkie informacje dotyczące czynności bankowej.

Ustawa prawo bankowe stanowi szczególne uregulowanie w stosunku do ustawy o dostępie do informacji publicznej.

Dodatkowo, ustawa o dostępie do informacji publicznej w przepisie art. 5 ust2 stanowi , że prawo do informacji publicznej ulega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej (odnośnie pytania nr 3).

Pozdrawiam,

Dyrektor

Departament Komunikacji

Bank Gospodarstwa Krajowego

Od: RMF FM

Do: BGK


Szanowna Pani,

Wprawdzie zgodnie z art. 104 ustawy Prawo Bankowe informacje dotyczące czynności bankowych objęte są tajemnicą bankową niemniej przyjmuje się, że z zakresu tej tajemnicy wyłącza się informacje, nawet dotyczące czynności bankowych, które z różnych względów stały się powszechnie znane np. ze względu na ich ujawnienie przez media (M. Bączyk, E. Fojcik - Mastalska Prawo bankowe komentarz s. 445). Informacje które chcemy uzyskać są właśnie informacjami dotyczącymi okoliczności, które i tak zostały już podane do wiadomości publicznej przez Narodowy Bank Polski. Ponadto nie są to informacje stricte dotyczące samej czynności ale odwołujące się do pewnych ogólnych procedur (pytanie trzecie).

W zakresie pytania ostatniego pragniemy zaznaczyć, że celem pytania nie jest ujawnienie imienia i nazwiska osoby odpowiedzialnej ale tylko wskazanie czy wyciągnięto konsekwencje i na czym one polegały.

Tak więc ponawiam pytania:

1. Dlaczego doszło do pomyłki w raporcie złożonym do NBP, dotyczącym ulokowania kwoty 3 mld euro w "lokaty zagraniczne"?

2. Na którym etapie przygotowania raportu doszło do ww. pomyłki i dlaczego nie została ona usunięta z ostatecznej wersji raportu?

3. Jak wygląda system weryfikacji treści tego typu raportów i nadzoru nad jego przygotowaniem?

4. Czy wyciągnięto już konsekwencje wobec osób, które popełniły błąd i jeśli tak, na czym te konsekwencje polegały?

Pozdrawiam serdecznie, licząc uprzejmie na uwzględnienie mojej prośby o odpowiedź,

Krzysztof Berenda

Redakcja Ekonomiczna

RMF FM

Od: BGK

Do: RMF FM


Panie Krzysztofie,

BGK nie komentuje tej sprawy.

Pozdrawiam,

Dyrektor

Departament Komunikacji

Bank Gospodarstwa Krajowego