W nowym tygodniu przekonamy się, jak działa zakaz handlu w niedzielę i jaka będzie reakcja świata na amerykańskie cła. Inwestorzy będą z uwagą śledzić zmiany cen ropy i kryptowalut.
W najbliższych dniach dowiemy się, jak wystartował zakaz handlu w niedzielę. Wiadomo, że wiele sklepów próbuje obejść ten zakaz na wszelkie możliwe sposoby. Przekonamy się, jaka była skala tego zjawiska i czy pojawią się pierwsze sankcje, bo za łamanie zakazu grożą kilkutysięczne grzywny i nawet stutysięczne sądowe kary.
Na świecie najwięcej uwagi przyciągną zapewne pomruki wojny handlowej. Donald Trump forsuje cła na stal i aluminium sprowadzane do Ameryki. Cła mają chronić amerykańskich producentów i miejsca pracy w hutach. Wyższe ceny stali i aluminium uderzą jednak w amerykański przemysł korzystający z tych wyrobów, np. w firmy samochodowe albo browary produkujące piwo w puszkach. Ponadto Unia Europejska i Azja zapewne nie zostawią tego kroku bez odpowiedzi. Ewentualna wojna handlowa może okazać się katastrofą dla globalnych koncernów. Podaje się tu przykład Boeinga, który nie dość, że będzie mieć wyższe koszty z powodu wzrostu cen stali, to może spodziewać się odwetowego przeniesienia części zamówień, do konkurentów, głównie z Airbusa.
Na rynkach w nowym tygodniu uwagę przykuwać będzie, jak zwykle ostatnio, nie tylko ropa, ale i kryptowaluty. Te ostatnie przez kilka ostatnich dni znów traciły błyskawicznie na wartości. Ropa też potaniała i mówi się o możliwych dalszych spadkach.