Zakaz sprzedaży w krajach Unii Europejskiej mocnych papierosów ma wejść w 2003 r. Jednak będą one nadal produkowane na eksport - uzgodnili wczoraj przedstawiciele rządów "Piętnastki" i Parlamentu Europejskiego.
W Unii dopuszczalna zawartość szkodliwych substancji w papierosie zostanie ograniczona do 10 mg smoły, 1 mg nikotyny i 10 mg tlenku węgla. Dotychczasowe przepisy ograniczały tylko zawartość substancji smolistych (do 12 mg). Nowa dyrektywa wejdzie w życie 31 września 2002. Firmy tytoniowe uzyskają dodatkowy rok na dostosowanie się do przepisów - powiedział sprawozdawca Europarlamentu, holenderski deputowany Jules Maaten. Wobec nacisków branży nikotynowej, państwa członkowskie zastrzegły sobie prawo wyłączenia spod dyrektywy przez okres kilku lat eksportu do państw trzecich.
Całkowity zakaz produkcji mocnych papierosów - przekraczających limity smoły, tlenku węgla i nikotyny - wejdzie w życie dopiero 1 stycznia 2007 roku. W grudniu ubiegłego roku przemysł tytoniowy ostrzegł, że wprowadzenie jednoczesnego zakazu sprzedaży i eksportu mocnych papierosów zagrozi tysiącom miejsc pracy w Unii. Konsorcjum British American Tabacco (BAT) argumentowało wówczas, że będzie w takiej sytuacji zmuszone zwolnić 1800 pracowników ze swoich wytwórni, głównie w Wielkiej Brytanii.
Dyrektywa przewiduje, że na każdej paczce znajdą się ostrzeżenia nt. szkodliwości palenia. Będą one zajmować 30 proc. powierzchni jednej strony paczki i 40 proc. drugiej. Po jednej stronie mają widnieć wymiennie - w zależności od partii papierosów - napisy "palenie zabija" (lub, ze względu na ograniczenia składni w niektórych językach, "palenie może zabić") i "palenie poważnie szkodzi tobie i otoczeniu". Na drugiej znajdzie się jedno z 20 innych ostrzeżeń, np. dla kobiet ciężarnych. Producenci będą jednak zwolnieni z zamieszczania napisów na paczkach przeznaczonych na eksport. Nowe prawo zakłada również, że państwa członkowskie będą mogły nałożyć na firmy nikotynowe obowiązek przedstawiania na paczkach odrażających obrazków lub zdjęć poczerniałych płuc lub zniszczonych zębów. Napisy, "light", "mild", low tar", które mogą sugerować, że słabe papierosy są nieszkodliwe - znikną. Ze względu na ograniczone kompetencje w dziedzinie ochrony zdrowia, europejski ustawodawca uzasadnił dyrektywę koniecznością ujednolicenia prawa na rynku wewnętrznym Unii. Rodzi to jednak obawy, że prawo może zostać zaskarżone do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, podobnie jak to było w przypadku dyrektywy z 1998 r. o zakazie reklamy papierosów - uznanej przez Trybunał w ubiegłym roku za bezprawną. Proces legislacyjny nowej dyrektywy zakończy się wraz z zatwierdzeniem jej przez Parlament Europejski, co nastąpi zapewne już w marcu. Według Maatena, będzie to formalnością, po kompromisie osiągniętym przez przedstawicieli Parlamentu Europejskiego i rządów państw Piętnastki.
01:30