Z zatrważającą regularnością dochodzi do awarii w czeskiej elektrowni atomowej w Temelinie. Tym razem z powodu wycieku oleju z głównej turbiny napędzającej generator, siłownia musiała zmniejszyć produkcję do zaledwie dwóch procent mocy.
Wstępny rozruch Temelina prowadzony jest od października ubiegłego roku. Od tamtego czasu wykryto już usterki w systemie chłodzenia, urządzeniach kontrolnych. Dochodziło do awarii pomp, a wał turbiny wpadał w niebezpieczne wibracje. Austriaccy i niemieccy ekolodzy, popierani przez władze austriackich landów, które graniczą z Czechami domagają się zamknięcia kontrowersyjnego zakładu. Przeciwnicy dalszej działalności elektrowni twierdzą, że wkrótce może dojść do katastrofy porównywalnej z Czernobylem.
16:05