Jak podała agencja AFP powołując się na świadków, izraelska armia zatrzymała w sobotę w centrum Hebronu na Zachodnim Brzegu Jordanu kilkudziesięciu Palestyńczyków. Wszyscy wkrótce zostali zwolnieni.
Według źródeł wojskowych, na które również powołuje się agencja, Palestyńczycy zostali zabrani do sektora zajmowanego przez Izraelczyków w celu przesłuchania i sprawdzenia tożsamości. Powodem ich zatrzymania miało być złamanie przez Palestyńczyków godziny policyjnej, ogłoszonej wcześniej na dwie godziny.
Na północ od Hebronu, w obozie dla uchodźców palestyńskich Dheiszeh niedaleko Betlejem, doszło do starć między palestyńskimi nastolatkami a żołnierzami izraelskimi. Nikt nie został poważnie ranny.
Wojsko użyło gumowych pocisków i gazu łzawiącego, młodzi Palestyńczycy rzucali w ich stronę kamieniami.
Starcia rozgorzały po eksplozji ładunku wybuchowego na drodze jednego z izraelskich patroli wojskowych.
foto Archiwum RMF
16:40