W pobliżu miasta Al Hilla został ostrzelany polski patrol. Na szczęście żadnemu z Polaków nic się nie stało. Zatrzymany został jeden z Irakijczyków, którzy zaatakowali Polaków. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi żandarmeria wojskowa.
Polski patrol natknął się na grupę uzbrojonych Irakijczyków, która chciał skontrolować. Irakijczycy nie poddali się kontroli i ostrzelali polski patrol, który również odpowiedział ogniem. W wyniku wymiany ognia jeden z Irakijczyków został ranny. Przewieziono go natychmiast do szpitala w Camp Babilon w celu udzielenia pomocy medycznej. Niestety zmarł podczas operacji - mówił rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Eugeniusz Mleczak.
Zastrzelony Irakijczyk to druga osoba, która zginęła od kul żołnierzy wielonarodowej dywizji od czasu, kiedy przejęła ona odpowiedzialność za strefę środkowo-południową. Na początku września w pobliżu granicy iracko-irańskiej, ukraiński żołnierz zastrzelił kierowcę minibusa, który nie zatrzymał się do kontroli. Drugi Irakijczyk został ranny.
16:55