Pracownicy Huty Częstochowa zablokowali wczoraj drogę krajową nr 1 Warszawa-Katowice. Kilkaset osób chodziło po przejściach dla pieszych na skrzyżowaniu trasy z jedną z częstochowskich ulic. Hutnicy zeszli z drogi po 3 godzinach, po policyjnej demonstracji siły. Mimo objazdów, spore korki udało się rozładować dopiero przed 19.
Hutnicy protestowali w obronie miejsc pracy. Domagali się także od rządu uratowania ich zagrożonego upadkiem przedsiębiorstwa.
To już kolejny taki protest hutników z Częstochowy. Do pierwszego doszło 6 grudnia. Blokada trwała wtedy zaledwie pół godziny, ale wystarczyło to, aby podobnie jak wczoraj - całkowicie sparaliżować ruch na "jedynce".
Każdego dnia tym odcinkiem drogi krajowej nr 1 przejeżdżają dziesiątki tysięcy samochodów.
Protestowi częstochowskich hutników przyglądał się reporter RMF Tomasz Maszczyk. Posłuchaj jego relacji:
Foto: Tomasz Maszczyk RMF, Częstochowa
06:40