Najnowsze dane Eurostatu podają, że ponad połowa Polaków nie ma podstawowych umiejętności cyfrowych. To jeden z najgorszych wyników w krajach Unii Europejskiej, który może utrudnić polskiej gospodarce wyjście z pułapki średniego wzrostu. "Nie korzystamy z tych rozwiązań głównie dlatego, że nie chcemy spróbować" - mówi na antenie internetowego Radia RMF24 Jowita Michalska z Digital University.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Podczas gdy w całej Unii Europejskiej prawie 56 proc. osób w wieku 16-74 lat ma co najmniej podstawowe kompetencje cyfrowe, w Polsce ten odsetek ledwie przekracza 44 proc. Po pandemii Covid-19 doszło do zmian technologicznych w biznesie i wzrosło zapotrzebowanie na umiejętności cyfrowe wśród pracowników. Ich deficyt to jedna z podstawowych barier hamujących transformację cyfrową polskich przedsiębiorstw.
Kompetencje cyfrowe to kompetencje przyszłości. Składają się z twardych i miękkich, więc jest to spory zestaw umiejętności, dzięki któremu możemy lepiej dostosowywać się do zmieniającego się świata i jednocześnie korzystać ze wszystkich dobrodziejstw i narzędzi dla nas dostępnych - mówi Jowita Michalska.
Kompetencje cyfrowe to umiejętności korzystania z podstawowych narzędzi i technologii. Według standardów europejskich wśród polskich seniorów nadal za mało osób radzi sobie z obsługą komputera, laptopa czy smartfona. Także większość usług, takich jak np. e-recepta są w większości dostępne online, a brak wiedzy, jak z nich korzystać, może w dużej mierze odbić się na komforcie życia.
Powinniśmy umieć korzystać z różnych aplikacji ułatwiających nam życie. Istotna jest umiejętność etykiety cyfrowej, czyli co, jak i gdzie trzeba i można robić online. Korzystanie z social mediów, budowanie swojego wizerunku i swojej wiedzy. Korzystanie z kursów online, czy z generatora sztucznej inteligencji - mówi Jowita Michalska.
Jedną z najczęstszych przyczyn braku umiejętności cyfrowych jest lęk przed ich nabywaniem. Wiele osób żyje w pewnych schematach, które nie dopuszczają możliwości założenia konta w mediach społecznościowych i wejścia do cyfrowego świata. Tym czasem rynek pracy coraz częściej poszukuje osób doświadczonych w obsłudze podstawowych technologii. Według wielu badań lęk przed rozwojem w kierunku cyfryzacji najczęściej przejawiają kobiety.
Jest ogromna liczba aplikacji dostępnych za darmo, z ogromnym wachlarzem możliwości planowania naszego kalendarza, ułatwiania nam codziennej pracy, pisania za nas maili, przygotowywania minutek ze spotkań i całej masy rzeczy, które na co dzień zajmują nam czas. Nie korzystamy z tych rozwiązań głównie dlatego, że nie chcemy spróbować. Czujemy, że to nie dla nas - mówi Jowita Michalska.
Podstawą wyjścia z tego szkodliwego schematu jest zmiana sposobu myślenia i uświadomienie sobie, że brak podstawowych kompetencji cyfrowych nie będzie obojętny w naszym życiu. Ważne, aby szkoły wprowadzały dzieci w świat cyfryzacji i zapoznawały je z umiejętnościami, które w przyszłości będą mogły wykorzystać w pracy lub na studiach. Wymaga to jednak wprowadzenia zmian do programu nauczania czym, zdaniem ekspertki, powinien zająć się nowy rząd.
Dla osób dorosłych jest to też kwestia sposobu myślenia, uświadomienia sobie, że ja też muszę się uczyć tak, jak uczyłem się w szkole. To, czego my w spółce uczymy, to nowy mindset, mówiący, że jesteśmy osobami, które uczą się przez całe życie, a nie zakończyły edukację na 25, 30 roku życia - mówi Jowita Michalska.
Umiejętności cyfrowe młodych Polaków wahają się między 50 proc. a 56 proc., co oznacza, że połowa z nich nie ma podstawowych kompetencji cyfrowych.
Sytuację pogarsza średnia w Unii Europejskiej, która wśród młodych osób wynosi 80 proc. Im dalej od większych miast, tym osoby pomiędzy 16. a 19. rokiem życia mają mniejsze umiejętności cyfrowe. Wynika to przede wszystkim z braków w systemie nauczania.
Dzisiaj każde dziecko powinno uczyć się pracy z Chatem GPT, ponieważ tak będzie wyglądała jego praca w dorosłym życiu. Powinny być obowiązkowe zajęcia z programowania i zupełnie inaczej prowadzona informatyka. To są podstawy, które w Polsce musimy wprowadzić i to jak najszybciej - mówi Jowita Michalska z Digital University na antenie internetowego Radia RMF24.
Opracowanie: Wiktoria Krzyżak