Sąd Grodzki w Białej Podlaskiej zajmie się dziś przypadkami nękania użytkowników internetu tak zwaną niezamówioną informacją handlową, czyli wirtualnym śmieciem blokującym skrzynki mailowe. To precedens w skali kraju - mówią internauci.
Jakie szanse w starciu ze "spammerem" mają internauci? Na pewno duże, bo racja jest po mojej stronie – mówi z przekonaniem bialski internauta, Dariusz Kowalczuk.
To prawda - dodaje mecenas Andrzej Maleszyk. Prawo definiuje w obecnym kształcie, że jest to czyn nieuczciwej konkurencji - dodaje mecenas. Konkretnie chodzi o niechcianą reklamę, która ingeruje w naszą prywatność.
Pan Dariusz zanim poskarżył się na niepoprawnych nadawców wielokrotnie monitował, by ci nie zapychali mu skrzynki swymi śmieciami. Na próżno. Zdaniem Artura – informatyka z Lublina – tego należało się spodziewać.
Oni są gorsi od komputerowych robaków, bo o ile te rozchodzą się bez wiedzy nadawców, o tyle spam jest działalnością umyślną osoby, która go rozsyła, przez co ta osoba jest wyjątkowo złośliwa - dodaje. Za tą złośliwość płacą wszyscy użytkownicy sieci.
08:10