Niższa akcyza na piwo, wyższa od wyrobów spirytusowych, bez zmian na kosmetyki. Sejm uchwalił nową ustawę o akcyzie. Posłowie zdecydowali także o zmianie zasad naliczania podatku na papierosy. Nowe przepisy budzą kontrowersje; zdaniem wielu są niezgodne z konstytucją i korupcjogenne.

REKLAMA

Z decyzji posłów na pewno ucieszą się miłośnicy piwa, bo po wejściu Polski do UE piwo powinno być tańsze. Akcyza, która w Polsce jest dwukrotnie wyższa niż w innych krajach, spadnie około 20 procent od 1 maja. Zdrożeją jednak wysokoprocentowe trunki, bo akcyza, która w Polsce jest wysoka, jeszcze bardziej podskoczy.

Spodziewaliśmy się, że z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej, musimy dostosować nasze stawki na piwo do tego, co się dzieje w krajach sąsiednich. Teraz mamy te stawki wyższe niż u sąsiadów - mówi wiceminister finansów Robert Kwaśniak.

Największą klęskę ponieśli producenci kosmetyków, którzy walczyli o zlikwidowanie akcyzy na swoje produkty. Jest to ta grupa towarowa, którą kwalifikuję właściwie do grupy artykułów pierwszej potrzeby. Będziemy jednym z nielicznych krajów, które stosują akcyzę wobec kosmetyków - przyznaje to poseł SLD, Wiesław Kaczmarek.

Rzeczywiście, w Unii Europejskiej Polska będzie jedynym krajem, który będzie miał akcyzę na kosmetyki. W tej chwili wynosi ona 20 procent. Korzyści z tego podatku dla budżetu wyniosą rocznie 120 milionów złotych. Dla większości jednak posłów bez dezodorantu można żyć. Co innego jachty, te zostały skreślone z listy towarów objętych akcyzą.

Opozycja, eksperci i część SLD podnoszą już larum, że nowy sposób naliczania tego podatku jest niezgodny z konstytucją i korupcjogenny. Dlatego, że to minister finansów będzie arbitralnie naliczał podatek. Dla jednych producentów papierosów akcyza może być wyższa dla innych niższa.

To minister będzie decydował, która firma zarobi, a która straci: Pokazywaliśmy to w trakcie pierwszego, drugiego i trzeciego czytania, że to są pola korupcji - mówi Krystyna Skowrońska z Platformy Obywatelskiej. W dodatku pola niezgodne z konstytucją – przekonuje Skowrońska.

Urzędnicy resortu finansów już sugerują, że zwycięzcą w tej batalii będą producenci tańszych papierosów, ponieważ rząd chce, abyśmy jeszcze przez parę lat palili za mniejsze pieniądze. Drastyczna, 100–procentowa podwyżka cen musi i tak nastąpić, bo tego wymaga Unia. Ceny będą rosły do 2008 roku.

08:15