Polska waluta umocniła się w środę rano w porównaniu z wieczornymi notowaniami z wtorku: euro kosztuje 4,86 zł, dolar 4,45 zł, a frank szwajcarski 4,80. Jak wynika z danych www.investing.com, w środę ok. godz. 7.40 euro kosztowało 4,86 zł, dolar 4,45 zł, a frank szwajcarski 4,80 zł.
We wtorek ok. godz. 18.40 euro było wyceniane na 4,93 zł, za amerykańską walutę płacono 4,53 zł, za franka szwajcarskiego 4,86 zł.
W trakcie wtorkowych notowań polska waluta zyskiwała najwięcej do czasu ogłoszenia decyzji Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. Euro zanotowało najniższy dzienny poziom w okolicach 4,88 zł, dolar na poziomie 4,47 zł, a szwajcarska waluta kosztowała 4,82 zł.
W komunikacie po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, opublikowanym we wtorek o godzinie 16.10, poinformowano, że RPP podniosła wszystkie stopy procentowe o 0,75 pkt. proc. Stopa referencyjna, główna stopa NBP, wzrosła z 2,75 proc. do 3,50 proc.
Inflacja w najbliższych miesiącach może być dwucyfrowa i nawet w 2024 roku będzie ona powyżej celu Narodowego Banku Polskiego - wynika z komunikatu opublikowanym po wtorkowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. To oznacza presję na kolejne podwyżki stóp procentowych.
We wtorek Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o podniesieniu stopy referencyjnej o 75 punktów bazowych, do 3,5 proc. To najwyższy poziom stóp procentowych od 2013 roku. Rynek długo oczekiwał podwyżki o 0,5 pkt proc., jednak po znacznym osłabieniu złotego w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojawiła się presja na bardziej zdecydowane kroki.
Po posiedzeniu opublikowano komunikat, w którym nakreślono prognozy dla polskiej gospodarki. Sytuacja znacząco się pogorszyła wobec założeń z listopada.