Autor "Zwierzęcego Folwarku" i "Roku 1984", mimo że nie żyje od ponad pół wieku, znów intryguje brytyjską opinię publiczną. Powodem tego zainteresowania nie są jednak dzieła literackie George'a Orwella lecz tajemnicza kapsuła, którą potajemnie zostawił potomności.
Do niedawna historykom literatury wydawało się, że wiedzą wszystko na temat życia George’a Orwella. Najnowsza biografia pisarza ujawnia jednak nowe i nad wyraz interesujące szczegóły. Jeśli wierzyć odkryciom niejakiego DJ Taylora, autor „Folwarku zwierzęcego”, ukrył w ziemi kapsułę zawierającą jego osobiste rzeczy i być może przesłanie dla późniejszych pokoleń.
Miał ją ponoć zakopać w jednym z parków angielskiego miasteczka. Taylor zamierza ją odkopać. Nie będzie to proste, ponieważ najpierw musi uzyskać na to zgodę lokalnych władz, które twierdzą, że słynny brytyjski pisarz nie życzyłby sobie tego – przynajmniej jeszcze nie teraz.
Czas nagli, ponieważ jedyna osoba która widziała Orwella zakopującego kapsułę jest już w bardzo podeszłym wieku. Jeśli umrze, tajemnica może na zawsze zostać ukryta w ziemi.
Kilka lat temu na światło dzienne wyszły inne, nieznane dotąd informacje o życiu pisarza. Będąc zagorzałym antykomunistą, donosił władzom na kolegów, którzy nie wstydzili się lewicowych poglądów.
14:50