Już tylko jeden podpis potrzebny jest do sfinalizowania umowy między PKP, a amerykańską firmą Tishman Speyer Properties w sprawie budowy tzw. Nowego Miasta w Krakowie. Koncern od 4 lat stara się o zakup 12 ha ziemi w okolicach dworca kolejowego. Umowa przedwstępna, podpisana w maju 2000 roku, wygasła z końcem ubiegłego roku. Wtedy projekt zablokował wicepremier Marek Pol.

Na gruntach w okolicach dworca PKP Tishman zamierza wybudować Nowe Miasto - nowoczesną dzielnicę biurowo-rozrywkową. Inwestycja, szacowana na ponad 700 milionów, dałaby kilkaset nowych miejsc pracy.

Po ostatnim spotkaniu szefów kolei i Tishmana, przedstawiciele amerykańskiego inwestora nieoficjalnie mówią, że po raz pierwszy przełamano trwający od kilku miesięcy impas. Co więcej, jest szansa, że jeszcze w tym tygodniu porozumienie zostanie zawarte. Według informacji reportera RMF, władze PKP zaakceptowały wszystkie propozycje Amerykanów.

„Pozostało do uściślenia kilka szczegółów. Poprosiliśmy PKP, aby te uściślenia przekazali nam w ciągu najbliższych dwóch, trzech dni. Mam nadzieję, że po otrzymaniu wyjaśnień od kolei będziemy mogli zawrzeć porozumienie” – powiedział RMF Witold Pasek, rzecznik firmy w Polsce.

Amerykanie chcą m.in. gwarancji, że w przyszłości nikt nie zakwestionuje umowy. Taką deklarację może jednak złożyć tylko rząd. Jeśli tak się stanie, nie będzie już problemów z rozpoczęciem budowy. Chyba, że władze PKP znów znajdą jakiś problem...

foto RMF

22:50