Jedna osoba zginęła, a 15 odniosło obrażenia w silnej eksplozji, do jakiej doszło w centrum handlowym w miejsowości Kfar Saba koło Tel Awiwu. Policja ustaliła już, że był to atak palestyńskiego terrorysty, który również zginął w eksplozji.
Zamachowiec zdetonował bombę na zewnątrz, ponieważ wejścia do centrum strzegli uzbrojeni ochroniarze. Najprawdopodobniej dzięki temu udało sie uniknąć większej liczby ofiar.
Policja zamknęła cały rejon w pobliżu centrum, sprawdzając czy nie podłożono tam innych ładunków wybuchowych. Na razie żadna z palestyńskich organizacji terrorystycznych nie przyznała się do dokonania tego zamachu.
Kilka godzin wcześniej w eksplozji samochodu pułapki zginał jeden z dowódców Hamasu w Nablusie. Możliwe, że zamach w Kfar Sabie to odwet za jego śmierć.
Foto: Archiwum RMF
22:40