Trwa walka z czasem. Pod ziemią w zalanej wodą kopalni w Nowoszachtińsku pod Rostowem ratownicy wciąż poszukują 13 górników. Jak podają agencje, do kopalni nadal dostaje się woda; do pełnego zalania wszystkich szybów pozostało ok. 40 godzin.
Od kilku dni trwają poszukiwania górników, którym drogę ewakuacyjną odcięła woda. Wczoraj udało się wydobyć na powierzchnię 33 znalezionych przy życiu górników. Ratownicy szukają pozostałych 13 zaginionych.
Akcja ratunkowa jest bardzo trudna - przekonuje Władimir Czub, gubernator obwodu rostowskiego: Ciągle mamy problem z napływem wody. Wody przybywa, jest jej coraz więcej. Oczywiście ma to wpływ na sytuację wewnątrz kopalni.
W czwartek kopalnię zaczęła zalewać woda z podziemnego jeziora. W chwili wypadku na dole było 71 górników; 25 udało się samodzielnie wydostać już pierwszego dnia.
12:30