Dla wielu przedsiębiorców panaceum na problemy gospodarcze mógłby być podatek liniowy, czyli wprowadzenie jednakowej dla wszystkich stawki podatkowej. Zrobiły to już: Rosja, Słowacja, Węgry czy Ukraina. Przedsiębiorcy z 10 największych organizacji w Polsce opracowali własny projekt wprowadzenia tego podatku. Wczoraj przedsatwili go rzadowi.
Przedsiębiorcy proponują 18-procentową stawkę. Według nich podatek liniowy wprowadzają kraje niezbyt bogate, w podobnej sytuacji gospodarczej co Polska; państwa te muszą gonić zachodnią gospodarkę i właśnie w takich warunkach podatek liniowy się sprawdza.
Przedsiębiorcy podają także koronny ich zdaniem argument za podatkiem liniowym – prostotę, przejrzystość i sprawiedliwość. Przy podatku 18-procentowym, który proponujemy, zarabiasz rocznie 10 tys. zł – oddajesz 1800 zł; zarabiasz 100 tys. zł – oddajesz 18 tys. złotych - mówi Jeremi Mordasewicz z Businness Center Club. Przekonuje również, że dzięki ich projektowi, zmniejszona zostanie szara strefa.
Eksperci zatrudnieni przez Konfederację Pracodawców Prywatnych przeprowadzili szczegółowe wyliczenia finansowe, z których wynika, że fiskus nie straci na takim rozwiązaniu.
Oczywiście wprowadzenie podatku liniowego wiąże się z likwidacją wszystkich ulg i zwolnień podatkowych.
Podatek liniowy w Rosji
07:20