Kilka tysięcy lekarzy pracujących w przychodniach, lekarzy rodzinnych, aptekarzy i dentystów w Czechach przerwało dziś na godzinę pracę, protestując przeciwko opóźnieniom w płatnościach ze strony ubezpieczalni zdrowotnych, czyli kas chorych.
W akcji protestacyjnej wzięło udział około 80 proc. lekarzy pracujących w przychodniach, lekarzy rodzinnych i stomatologów. Protestujący lekarze zwracali uwagę, że opóźnienia w płatnościach dokonywanych przez ubezpieczalnie zdrowotne często sięgają trzech miesięcy. Wiele przychodni - według lekarzy - znajduje się na krawędzi bankructwa.
Protestujący lekarze i aptekarze domagają się, aby określony został zakres opieki zdrowotnej gwarantowanej w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, zapewniona ściągalność obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego od firm państwowych, zmniejszona liczba szpitali i zwiększona stawka ubezpieczenia zdrowotnego płacona przez państwo.
15:35