„Wańka”, uważany za jednego z bossów mafii pruszkowskiej, został uniewinniony przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Leszek D. był jednym z 42 osób oskarżonych w głośnym procesie gangu kokainowego. W sumie sąd uniewinnił sześć osób, pozostałym wymierzył karę od roku do 12 lat więzienia.

Pięciu świadków koronnych składało zeznania obciążające Leszka D. Sąd jednak nie dał im wiary. Prokuratura zarzucała "Wańce" finansowanie przemytu kokainy z Ameryki Południowej do Europy. Groziło mu za to do 8 lat więzienia.

Uniewinnienie „Wańki” nie oznacza, że wyjdzie on na wolność, ponieważ jest oskarżony także w procesie tzw. gangu pruszkowskiego, który ruszy w połowie września.

Proces kokainowy to największa tego typu sprawa w Polsce. Członkom gangu zarzucono, że w latach 1994-2000 przemycili około 2,5 tony kokainy wartej około 700 mln dol.

Proces prowadzony był w specjalnie na ten cel zaadaptowanych koszarach wojskowych na warszawskim Bemowie. Od początku towarzyszyły mu nadzwyczajne środki bezpieczeństwa.

Każdego wejścia na salę strzegli uzbrojeni strażnicy z wykrywaczami metali. Oskarżeni siedzieli w salach pooddzielanych od siebie szybami kuloodpornymi. Do pomieszczeń nie można było wnosić żadnych podejrzanych przedmiotów. Zakaz objął nawet telefony komórkowe. Każdy na sali rozpraw zaopatrzony był w specjalny identyfikator ze zdjęciem. Budynek otoczony został przez kordon policji i jednostek specjalnych. W sumie bezpieczeństwa pilnowało około 200 funkcjonariuszy.

foto Roman Osica RMF Warszawa

06:00