Decyzją rady miasta pensja prezydenta Wrocławia wzrośnie o 334 złote. Prezydent, który już zarabia miesięcznie ponad 11 tysięcy, pracuje tak dobrze, że radni zgodzili się na podwyżkę za 10 miesięcy wstecz.
Szef rady miejskiej dopiero teraz zajrzał w przepisy. Wcześniej nie wiedział, że może zrobić prezydentowi taki prezent: Jest taka formalna możliwość i jest to niewielka kwota, jeśli weźmiemy pod uwagę miesięczne pobory.
Na przyznawanie podwyżek wstecz pozwala dziurawa ustawa. Trudno oprzeć się jednak wrażeniu, że jest to po prostu wykorzystywanie niedociągnięć prawa.
Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, długo się nie zastanawiał czy podwyżkę przyjąć. Wahał się za to, czy zdradzić na co przeznaczy pieniądze: Moje dzieci się ucieszą, bo powiedziałem, że całą podwyżkę przeznaczamy na chodzenie do kina w soboty. Więc o tyle jest to sympatyczne.