Z nowych danych opublikowanych przez Narodowy Bank Polski wynika, że bank centralny dokonał kolejnego zakupu złotego kruszcu. Analitycy wyliczają, że tym razem to było około 22 ton.
Takie statystyki polskich zakupów oznaczają, że w tym roku tylko Chiny i Singapur na całym świecie wyraźnie szybciej niż Polska zwiększają rezerwy złota.
"Biorąc pod uwagę pierwsze półrocze 2023 r. Polska zajmuje trzecie miejsce na świecie pod względem zwiększania rezerw złota, kupując 48,41 ton. Chiny z zakupem 102,95 ton są pierwsze, a Singapur drugi (71,62 ton). Natomiast patrząc na sam drugi kwartał tego roku, to Polska jest wręcz globalnym liderem, kupując 48,41 ton złota (wobec 45,1 ton w Państwie Środka). Według najnowszych danych za lipiec Polska zwiększyła jeszcze swoje zasoby o ok. 22 tony złota. Prawie połowa kruszcu znajduje się w skarbcach narodowego Banku Polskiego, a pozostała część w Banku Anglii w Londynie" - zaznacza Grzegorz Dróżdż, analityk Conotoxia Ltd. w komentarzu przesłanym dla RMF24.pl.
Zgodnie z danymi, jakie przedstawił NBP, wartość złota w posiadaniu banku centralnego na koniec lipca wynosiła 17,06 mld euro, podczas gdy na koniec czerwca było to niespełna 15,65 mld euro, co oznacza wzrost o 1,4 mld euro.
W ujęciu dolarowym wartość złota wzrosła z niespełna 16,96 mld dolarów na koniec czerwca do blisko 18,83 mld dolarów, a więc o ponad 1,87 mld dolarów.
Kierowany przez Adama Glapińskiego NBP od kilku lat powiększa złotą część rezerw, których zdecydowaną większość nadal stanowią waluty, głównie dolary i euro.