36-letnia Anna Ś. i jej 40-letni mąż Wojciech mieli wyłudzić w sumie ponad 1,7 mln zł od 687 pokrzywdzonych. Pieniądze wyłudzali jako pracownicy terenowego biura Polskiej Korporacji Finansowej Skarbiec w Słupsku. Akt oskarżenia przeciwko małżeństwu został skierowany do sądu.
Postępowanie w związku z szeregiem wyłudzeń opłat przygotowawczych pobieranych od przedwstępnych umów pożyczek na szkodę klientów biura terenowego PKF Skarbiec w Słupsku prowadziła tamtejsza prokuratura okręgowa. Jak poinformował jej rzecznik prok. Paweł Wnuk, w poniedziałek do sądu okręgowego został skierowany akt oskarżenia przeciwko Annie Ś. i jej mężowi Wojciechowi Ś., byłym pracownikom PKF Skarbiec.
Prokurator Wnuk poinformował, że Anna Ś. oraz Wojciech Ś., działając wspólnie i w porozumieniu z dyrektorami regionalnymi oraz członkami zarządu PKF Skarbiec, doprowadzili do wyłudzenia opłat przygotowawczych, wynoszących od kilkuset do kilku tys. zł na szkodę łącznie 687 pokrzywdzonych klientów firmy. Annie Ś. zarzucono wyłudzenie łącznej kwoty ponad 1,1 mln zł, natomiast Wojciechowi Ś. prawie 650 tys. zł. Grozi im kara do lat 12 pozbawienia wolności. Oskarżeni dotychczas nie byli karani sądownie.
Z ustaleń śledztwa wynika, że przestępczy proceder trwał od marca 2008 do lipca 2014 r. "Łączył się on z działaniem polegającym na uczynieniu sobie z popełnienia przestępstwa stałego źródła dochodu, który to dochód wynikał z wypłacanych oskarżonym premii procentowych od udzielonych pożyczek" - poinformował prok. Wnuk.
Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw, odmówili składania wyjaśnień. Wojciech Ś., jak podał Wnuk, "odpowiadając na pytania prokuratora wskazał, iż będąc zatrudnionym w biurze terenowym firmy wykonywał jedynie swoje obowiązki, które były zgodne z narzuconymi mu przez pracodawcę procedurami".
Wobec oskarżonych nie zastosowano żadnego ze środków zapobiegawczych. Dokonano natomiast zabezpieczenia majątkowego na mieniu Wojciecha Ś. Ustanowiono przymusową hipotekę na jego mieszkaniu na poczet przyszłych kar oraz roszczeń odszkodowawczych.
Słupskie postępowanie, a w konsekwencji akt oskarżenia przeciwko małżeństwu Ś., to zaledwie jeden z wątków sprawy parabanku, który kilkakrotnie zmieniał nazwę i działał jako PKF Skarbiec, Pożyczka Gotówkowa i Pomocna Pożyczka, mając kilkadziesiąt biur w całej Polsce.
Główne śledztwo prowadziła Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Ta we wrześniu 2018 r. oskarżyła 22 osoby, w tym prezesa i wiceprezesa spółki, dyrektora regionalnego i jego zastępcę oraz pracowników poszczególnych biur firmy o wyłudzenie w sumie ponad 181 mln zł od prawie 74 tysięcy pokrzywdzonych.
Tomasz R. i Rafał G., którzy funkcję prezesa i wiceprezesa pełnili zamiennie, zostali też oskarżeni z ustawy o rachunkowości o popełnienie przestępstw dotyczących m.in. nieskładania sprawozdań finansowych. Główny zarzut postawiono na podstawie art. 286 kodeksu karnego mówiącego o osiągnięciu korzyści majątkowej poprzez "doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania". Dotyczy to mienia znacznej wartości.
Proces przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się 8 maja 2019 r.
Akta sprawy składają się z prawie 5 tysięcy tomów oraz załączników zgromadzonych w 720 kartonach. Pracował nad nią specjalny kilkunastoosobowy zespół, w tym aż 12 prokuratorów. Śledztwo wszczęła w 2012 r. gdańska prokuratura okręgowa, a następnie przejęła je jednostka regionalna.
24 lipca 2017 r. Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ ogłosił upadłość spółki Pożyczka Gotówkowa.