Nowy rządowy program Mieszkanie dla Młodych tylko dla osób kupujących domy i nowe mieszkania. Polskie Stronnictwo Ludowe nie zgodzi się na postulat Prawa i Sprawiedliwości, by objąć tym wsparciem także mieszkania używane, czyli z rynku wtórnego. Potwierdził to dziś szef Ludowców Janusz Piechociński.
Ostatecznie ustawa ma przewidywać, że państwo pokryje młodym osobom część wkładu własnego na pierwsze w życiu mieszkanie. Będę mogły z tego skorzystać osoby samotne do 35. roku życia lub małżeństwa, w których co najmniej jedna osoba jest poniżej tego wieku.
Dofinansowanie będzie przysługiwało na zakup mieszkania do 75 metrów kwadratowych i domu do 100 metrów kwadratowych. Co ważne, jak widać, ostatecznie przejdzie rozwiązanie zaproponowane przez ministra transportu i budownictwa Sławomira Nowaka, które przewiduje, że dofinansowane będzie przysługiwało tylko na zakup nowych mieszkań, a nie używanych.
W przypadku domów ma to być dofinansowanie, na przykład zwrot VAT za zakup nowego lub budowę własnego domu.
Program Mieszkanie dla Młodych ma ruszyć w przyszłym roku. Możliwe są jednak opóźnienia, bo posłowie i senatorowie zgłaszają coraz to nowe poprawki.
MDM ma zastąpić zakończony wraz z zeszłym rokiem program Rodzina na Swoim. W tamtym programie dofinansowanie polegało na tym, że przez osiem lat rząd opłacał połowę odsetek od kredytu. Tym razem rząd stawia na wkład własny. Kolejna różnica jest taka, że w programie RnS można było dostać pieniądze na tak zwane "zaspokojenie potrzeby mieszkaniowej", czyli na zakup mieszkania, jeżeli w danej chwili nie ma się żadnego.
Nowy program, czy MDM będzie bardziej rygorystyczny. Jeżeli ktokolwiek był już właścicielem mieszkania, to pieniędzy nie dostanie.