Polska poskarżyła się na Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości ws. gromadzenia zapasów i dopłat dla rolników. Komisja twierdzi że nie boi się Polski, a nasze wnioski wniesione do Trybunału są bezpodstawne.
Nieoficjalnie urzędnicy Komisji mówią, że Warszawa wystąpiła z obiema skargami do Trybunału właśnie teraz, ponieważ jutro Sejm ma zdecydować o wotum zaufania dla rządu. Ich zdaniem, polski rząd chce pokazać własnemu społeczeństwu jak twardo walczy z Brukselą.
Komisja jest jednak spokojna i pewna swojej wygranej. Rzecznik komisarza ds. rolnictwa twierdzi, że Komisja ma mocne podstawy prawne: Jesteśmy bardzo pewni, że ostatecznie polska skarga zostanie uznana za bezpodstawną.
Jak wyjaśnia rzecznik, gromadzenie nadmiernych zapasów było karane przy każdym kolejnym poszerzeniu, a zapisy o tym, że także nowe dopłaty dla rolników z 10 krajów mają być ograniczone, znajdują się w osobnej regulacji z 2002 roku.