Amerykańska agencja ratingowa Fitch podniosła perspektywę oceny naszej zdolności kredytowej z neutralnej do pozytywnej. Wiadomość ta jest bardzo dobra dla polskiej gospodarki - oznacza bowiem, że mocno zyskujemy w oczach światowych inwestorów.
Inwestorzy zacierają ręce, bo podwyższenie wiarygodności kredytowej danego kraju automatycznie czyni go atrakcyjniejszym miejscem lokowania kapitału. Awans Polski jest tym ważniejszy, że ostatnio w Europie ratingi raczej się obniża. Oznacza to, że możemy liczyć na napływ gotówki z Europy, Azji czy Ameryki.
Na tę - dobrą dla Polski - nowinę błyskawicznie zareagował rynek walutowy. Kurs euro tuż po ogłoszeniu informacji spadł do zaledwie 4,15 zł.
Jak podał Fitch, do podniesienia perspektywy przyczyniły się m.in. obniżenie poziomu deficytu sektora finansów publicznych oraz prognozowane obniżenie poziomu długu publicznego.
Deficyt polskiego sektora finansów publicznych względem PKB obniżył się od 2010 roku o ponad 1 procent, co stawia Polskę wśród najlepszych pod tym względem krajów UE - napisano w komunikacie.
Jak zaznaczyła agencja Fitch, czynnikiem, który może podwyższać rating jest m.in. kontynuowanie polityki finansowej mającej na celu zmniejszenie deficytu budżetowego.