Przenośne laptopy to za mało dla uzależnionych od Internetu. Wielu z nich chce być on line przez cały czas i dlatego niemiecka Lufthansa zafundowała internautom łączność na pokładzie samolotu lecącego nad Atlantykiem.
Podniebne surfowanie po stronach www jest możliwe dzięki satelitom, które przekazują sygnał do lecącej maszyny. To bardzo proste, wystarczy zabrać ze sobą laptopa z kartą umożliwiającą bezprzewodowy odbiór Internetu, a potem już tylko jedno kliknięcie na... i jesteśmy on-line - wyjaśnia przedstawicielka Lufthansy.
Na razie z podniebnego Internetu korzystają pasażerowie wybierający się do Stanów Zjednoczonych. Internet na pokładzie jest nieco wolniejszy niż naziemny, ale dla mnie to wystarczy. Najważniejsze, że na pokładzie samolotu mogę wysyłać i odczytywać maile - mówi jeden z pasażerów samolotu do Los Angeles, którym podróżował także berliński korespondent RMF Tomasz Lejman.