Ojczyznę Szwejka odwiedzi w tym roku rekordowa liczba turystów, prawie 7 milionów. Najwięcej Niemców, Słowaków i Anglików. Właśnie z gośćmi z Wysp Brytyjskich prascy hotelarze mają najwięcej problemów.

Anglicy upijają sie do nieprzytomności i demolują pokoje. Praga znajduje się obecnie w takiej samej sytuacji, w jakiej był przed kilku laty Amsterdam, gdzie Brytyjczycy wyjeżdżali na dzikie popijawy. Dziś jeżdżą tam z rodzinami i zwiedzają zabytki. Wierzę, że tak będzie i w przypadku Pragi - uważa Hana Czermakova, sekretarz prasowy Czeskiej Centrali Ruchu Turystycznego.

Trzeba jednak przyznać, że angielscy turyści płacą za wyrządzone szkody. A z badań centrali wnika jeszcze, że przeciętnie zagraniczny turysta wydaje w Czechach 107 dolarów dziennie. Średnio przebywa przez 4,2 dnia, z czego trzy dni jest gościem w czeskiej stolicy.