Biura podróży mają coraz większe kłopoty finansowe. W ciągu zaledwie kwartału zadłużenie touroperatorów wzrosło o ponad milion złotych do 6,2 mln złotych. Takie wyliczenia opublikował Krajowy Rejestr Długów. Sprawdźcie, jak możecie się zabezpieczyć.
W Krajowym Rejestrze Długów wpisanych jest aż 439 biur podróży. Większość to mniejsze firmy, ale i pojawiają się tam firmy z czołówki. Niedawno upadła Triada, teraz Excalibur. Firmy cierpią głównie przez kryzys.
Z jednej strony winne są koszty - czyli rosnący kurs euro i wysoka cena ropy. Z drugiej strony klienci coraz bardziej oszczędzają, więc i przychody przewoźników są mniejsze. Na kondycji biur podróży mocno odbiły się także zawirowania na świecie. Rewolucje w Egipcie, Tunezji i Libii spowodowały kilka miesięcy przestoju dla tych biur.
Natomiast teraz turyści boją się Grecji. Ostatnio było tam sporo zamieszek, przy wyborach za miesiąc możliwe są kolejne. Grecka branża turystyczna ogłosiła, że rezerwacje wycieczek spadły tam o połowę.
To, że jakieś biuro trafiło na listę dłużników powinno być wyraźnym sygnałem ostrzegawczym. Nawet jeśli kwota długu jest niewielka. Upadłe kilka lat temu biuro podróży Kopernik było notowane w KRD za niecałe 50 tysięcy zł niezapłaconych faktur. Po jego bankructwie okazało się, że długi były znacznie większe, bo firma miała długi zagraniczne.
Biuro turystyczne Excalibur Tours zgłosiło upadłość do marszałka województwa małopolskiego. Jak się okazuje, było ubezpieczone. Roszczenia za imprezy turystyczne, które nie doszły do skutku, zostaną więc pokryte z gwarancji ubezpieczeniowej.
Właściciel biura jest podejrzany o oszukanie grupy gimnazjalistów z Krakowa, którzy wyjechali na wycieczkę do Francji. Firma miała zorganizować 8-dniową wycieczką objazdową do Paryża, Brukseli i Amsterdamu dla łącznie 34 osób - uczniów krakowskich gimnazjów nr 32 i opiekunów. Po przyjeździe do Paryża okazało się, że hotel został jedynie zarezerwowany, nie wpłynęły żadne płatności, a z biurem podróży nie ma kontaktu. Oszukani gimnazjaliści wrócili do Krakowa w poniedziałek na koszt urzędu marszałkowskiego, na podstawie gwarancji ubezpieczeniowej. Informację o problemach gimnazjalistów otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Dwa wielkie biura - Neckermann i Oasis Tours - także znalazły się wśród niemal 440 nierzetelnych biur podróży w Krajowym Rejestrze Długów. Co powinni zrobić klienci tych firm?
Przede wszystkim sprawdzić, czy biuro, w którym wykupili wycieczkę, jest tym samym biurem, które ją organizuje. Wiele firm - nawet o znanym logo - zajmuje się jedynie pośrednictwem. Poza tym powinniśmy dowiedzieć się, czy biuro jest ubezpieczone.
Według Neckermanna i Oasis Tours, sam wpis do rejestru długów jeszcze o niczym nie świadczy. Neckermann tłumaczy się, że zaległość na 175 tysięcy złotych jest sporna. Biuro po prostu nie zapłaciło za źle wydrukowany katalog i sprawa trafiła do sądu. Swoje zaległości kwestionuje także Oasis, które ma wpis na prawie 600 tysięcy złotych.
Na pewno jednak fakt, że jakieś biuro zostało wpisane do rejestru długów, powinno być dla nas ostrzeżeniem. Dokumenty każdego biura możecie sprawdzić na specjalnej rządowej stronie internetowej.