Znany amerykański futbolista klubu New York Giants Shaun Rogers stracił biżuterię wartą około pół miliona dolarów. 34-latek został okradziony w jednym z hoteli w Miami Beach. Jego rzeczy miała zabrać kobieta, którą po nocnej zabawie zaprosił do swojego apartamentu.
Jak donosi miejscowa prasa, do zdarzenia doszło po tym, jak Rogers wraz z kolegami spędził noc w klubie. Futbolista wrócił do hotelu rano z kobietą poznaną w lokalu. Gdy obudził się około południa, jego towarzyszki nie było. Zniknęła także biżuteria, którą trzymał w sejfie.
Amerykanin stracił warte około 100 tys. dolarów diamentowe kolczyki, dwa zegarki za około 160 tys., dwa naszyjniki z zawieszkami (ok. 50 i 70 tys.) oraz złotą bransoletkę (60 tys.).
34-letni Rogers trafił do ligi futbolu amerykańskiego (NFL) w 2001 roku. Jego pierwszym klubem było Detroit Lions, grał także w Cleveland Browns oraz New Orleans Saints. Od ubiegłego roku jest zawodnikiem New York Giants.
(MRod)