Dzieci zostały zamienione po urodzeniu - brytyjskie media donoszą o pierwszym takim przypadku udokumentowanym na Wyspach. Wyszedł na jaw dzięki badaniom DNA, które śledzą korzenie drzewa genealogicznego.

REKLAMA

Wszystko zaczęło się od prezentu w postaci zestawu do badania DNA. Otrzymał go na Boże Narodzenie od swoich przyjaciół Brytyjczyk w starszym wieku.

Mężczyzna ma trzech braci i siostrę.

Test potwierdził jego irlandzkie pochodzenie, co nie było zaskoczeniem. Ale wskazał także na istnienie biologicznej siostry o innym imieniu i nazwisku niż ta, z którą się wychowywał.

Po skontaktowaniu się z tą osobą za pośrednictwem platformy internetowej, wykonano kolejne badania. Okazało się, że kobieta nie ma genetycznie nic wspólnego z rodziną, którą znała od dziecka.

Badania ustaliły zatem ponad wszelką wątpliwość, że dzieci po narodzinach opuściły porodówki w hrabstwie West Midlands z niewłaściwymi matkami, a do zamiany doszło w wyniku błędu popełnionego na terenie szpitala powszechnej służby zdrowia.

Obie panie mają dzisiaj ponad 50 lat. Spędziły całe życie wśród ludzi, którzy nie są z nimi biologicznie powiązani. Oczekują obecnie na odszkodowanie, które ma zrekompensować poniesione przez nie straty emocjonalne. A te nie są w tym przypadku łatwe do oszacowania.