Przedstawicielka Wenezueli Gabriela Isler zwyciężyła w sobotę w konkursie Miss Universe (Miss Uniwersum) - corocznym, międzynarodowym konkursie piękności, który po raz pierwszy w swej 60-letniej historii został zorganizowany w Moskwie.
Finał konkursu, w którym uczestniczyło 86 najpiękniejszych dziewcząt, w tym Polka Paulina Krupińska, był transmitowany na cały świat. Do ścisłego finału weszło 16 kobiet.
Zwyciężczyni Wenezuelka ma 25 lat, 180 cm wzrostu, potrafi tańczyć flamenco i pracuje w telewizji. Za najważniejsze zadanie uważa macierzyństwo, a w życiu najbardziej sobie ceni możliwość pobycia w domu.
Powiedziała, że matka uczyła ją być wytrzymałą i nigdy się nie poddawać, toteż jej dewiza brzmi: "Nie ma takiego niepowodzenia, po którym kobieta nie mogłaby się podnieść".