Na kilka dni przed elektryzującym kibiców "El Classico", artysta miejski Tvboy namalował w Barcelonie graffiti ukazujące dwóch rywalizujących ze sobą piłkarzy, Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo, którzy... całują się.
Choć argentyński snajper Barcelony przytula się do swojego największego przeciwnika i całuje go, mieszkańcom miasta malunek bardzo przypadł do gustu.
Cóż, mamy wyjaśnienie dlaczego Barcelona gra tak słabo, skoro Messi całuje się z rywalem. Ale tak poważnie, to poziom artystyczny jest niesamowity, naprawdę imponuje - powiedział Diego Artoz, mieszkaniec miasta.
(ws)