Polski sukces na prestiżowym konkursie piękności. Patryk Tomaszewski z Lublina trafił do półfinału najstarszego męskiego konkursu piękności Manhunt International i znalazł się w Top 15 najprzystojniejszych mężczyzn świata. Tegoroczna gala finałowa odbyła się w czasie weekendu w sali balowej hotelu w Gold Coast w Australii.
Finał konkursu poprzedziło tygodniowe zgrupowanie, w trakcie którego delegaci z różnych stron świata mieli okazję między innymi zwiedzać australijskie wybrzeże, uczestniczyć w treningu bokserskim i korzystać z atrakcji miejscowego parku rozrywki. Udzielili również kilku wywiadów lokalnym stacjom telewizyjnym.
Na gali finałowej Patryk Tomaszewski zaprezentował się w lubelskim stroju ludowym, wypożyczonym od Zespołu Pieśni i Tańca im. Wandy Kaniorowej w Lublinie. Konkurs wygrał reprezentant Hiszpanii, Vicent Llorach. Poznałem tu bratnie dusze, a samo przedsięwzięcie jest naprawdę świetną sprawą. W ogóle Australia jest przepięknym miejscem. Niesamowite przeżycie, które na pewno na długo pozostanie w pamięci - mówi Patryk Tomaszewski tuż po finale konkursu.
Patryk Tomaszewski urodził się 25 maja 1992 r. w Kraśniku. Ma 186 centymetrów wzrostu. Od kilku lat pracuje w marketingu, jest również twarzą polskiej marki garniturów Club Conesera.
Największą pasją Patryka jest motoryzacja. Auta są dla niego "czymś, w czym się odnajduje, co go uspokaja". Interesuje się również pasywnym dochodem i rozwojem osobistym.
Sukces Patryka Tomaszewskiego to kontynuacja dobrej passy polskich delegatów na Manhunt International, najstarszym męskim konkursie urody. Na zeszłorocznej gali Piotr Żyjewski z Różańska jako jedyny Europejczyk w tej edycji i pierwszy Polak w historii konkursu znalazł się w najprzystojniejszej piętnastce.
Kolejna gala Manhunt International odbędzie się w listopadzie 2019 r. w Ho Chi Minh w Wietnamie i również nie zabraknie na niej reprezentanta Polski.
(mpw)