Młody niedźwiedź odwiedził szczyt Kasprowego Wierchu. Zajrzał do obserwatorium meteorologicznego, obszedł górną stacje kolejki linowej na Kasprowy.
Przy okazji ofuknął turystę, który podszedł zbyt blisko, by zrobić mu zdjęcia i zszedł, a właściwie spadł do Doliny Suchej Kasprowej.
Schodząc - spuścił sobie na głowę lawinę. Na szczęście wyszedł z niej o własnych łapach.
Zadał sobie naprawdę sporo trudu i sporo ryzykował, brnąc w świeżym śniegu, by zobaczyć co tam właściwie jest na tym Kasprowym.
Więcej zdjęć niedźwiedzia z wizytą na Kasprowym Wierchu znajdziecie TUTAJ.
(j.)