Urodził się w roku zatonięcia Titanica i przeżył kadencje 24 premierów Wielkiej Brytanii. John Alfred Tinniswood, najstarszy żyjący mężczyzna na świecie, kończy 112 lat.
John Alfred Tinniswood, najstarszy żyjący mężczyzna na świecie, świętował swoje 112. urodziny w domu opieki w Merseyside w Wielkiej Brytanii.
Swoje długie życie przypisuje szczęściu. Podkreśla, że nigdy nie stosował żadnej specjalnej diety, poza jedzeniem ryby z frytkami w każdy piątek.
Tinniswood urodził się w 1912 roku - w tym samym roku, w którym zatonął Titanic. W kwietniu 2024 roku został najstarszym żyjącym mężczyzną na świecie, kiedy zmarł 114-letni Juanie Vicente Pérezie z Wenezueli. Tinniswood posiada już tytuł najstarszego mężczyzny w Wielkiej Brytanii, który zdobył w 2020 roku.
112-latek to fan Liverpoolu. Urodził się zaledwie 20 lat po założeniu klubu. Przeżył prawie wszystkie wzloty i upadki zespołu, w tym osiem zwycięstw "The Reds" w Pucharze Anglii oraz większość mistrzostw kraju.
Swoją żonę, Blodwen, poznał na potańcówce w mieście. Para była razem przez 44 lata, aż do jej śmierci w 1986 roku. Ich córka, Susan, urodziła się w 1943 roku, a on jest obecnie pradziadkiem.