Koniec głośnego procesu między fotografem a organizacją PETA. Mężczyzna przez lata sprzedawał zdjęcie "selfie", które zrobił sobie makak. PETA twierdziła, że jest to bezprawne, gdyż fotografię zrobiło przecież zwierzę, więc do niego powinny należeć prawa autorskie. Obu stronom udało się dojść do ugody.
Makak zrobił sobie "selfie", właściciel aparatu będzie oddawał część zysków
Wtorek, 12 września 2017 (11:21)