List napisany i wysłany w 1916 roku doręczony na właściwy adres z ponad 100-letnim poślizgiem. Ta historia zdarzyła się w Wielkiej Brytanii, gdzie poczta ma ostatnio coraz większe problemy.
Na kopercie widnieje znaczek z królem Jerzym V, który kosztował wówczas jednego pensa. Adresatem listu była żona znanego w tamtym czasie kolekcjonera.
Przesyłka jest wciąż w dobrym stanie.