Władze brazylijskiej stolicy anulowały zamówienie na 17 tysięcy płaszczy przeciwdeszczowych, które miały trafić do tamtejszej policji przed finałami piłkarskich mistrzostw świata w 2014. Powodem takiej decyzji była długoterminowa prognoza pogody, według której podczas turnieju nie będzie padać.

Pomysł zakupu specjalnych płaszczy przeciwdeszczowych dla funkcjonariuszy dbających o bezpieczeństwo podczas turnieju od początku budził kontrowersje. Brazylijskie media uznały go wręcz za "wyrzucanie pieniędzy w błoto". Podkreślano też fakt, że mistrzostwa będą rozgrywane w czasie, gdy w stolicy praktycznie nie pada, a wilgotność powietrza nie przekracza 30 procent.

Brasilia, stolica Brazylii tworząca osobny dystrykt federalny i dysponująca własnym budżetem na MŚ 2014, będzie gospodarzem pięciu meczów podczas mistrzostw. Mają one zostać rozegrane na stadionie im. Mane Garrinchy o pojemności 72 tysięcy osób. Na razie obiekt nie jest gotowy.  Zaplanowane na 18 maja oficjalne zakończenie budowy zostało za zgodą FIFA przełożone na później.

(MN)