Radni Sejmiku Województwa Łódzkiego w czwartek ponownie nie wybrali nowego marszałka i zarządu województwa. Głosami KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy inauguracyjne posiedzenie przerwano do 21 maja.

To kolejna przerwa w obradach w Sejmiku Województwa Łódzkiego, który w VII kadencji po praz pierwszy zebrał się we wtorek. Już wówczas stało się jasne, że rządzące przez ostatnie pięć lat w regionie PiS straci władze. Co prawda, przedstawiciele tego ugrupowania wygrali kwietniowe wybory i w 33-osobowym sejmiku mają 16 radnych, ale pierwsze głosowania pokazały, że władzę w Łódzkiem przejmie sojusz Koalicji Obywatelskiej (12 radnych), Trzeciej Drogi (4 radnych) i Nowej Lewicy (jeden radny).

We wtorek wybrano jednak tylko przewodniczącą sejmiku, którą została Małgorzat Grabarczyk z Koalicji Obywatelskiej, a następnie przerwano obrady do czwartku. Na drugim posiedzeniu znów nie doszło do wyboru marszałka i zarządu województwa. Już na jej początku radna klubu KO Monika Malinowska-Olszowy zgłosiła wniosek formalny o przerwę w obradach do 21 maja. Za jego przyjęciem było 17 radnych KO, Trzeciej Drogi i Nowej Lewicy. 16 radnych PiS wstrzymało się od głosu.

Jak przyznają politycy KO, choć formalnie koalicja z Trzecią Drogą i Lewicą w łódzkim sejmiku została zawiązana, nie zapadły jeszcze decyzje, które najważniejsze stanowiska we władzach regionu obejmą przedstawiciele poszczególnych partii. Polityczna "układanka" dotyczy województwa łódzkiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego. Negocjacje toczą się na szczeblu centralnym partii.

Radny KO Maciej Riemer tłumaczył, że koalicja 15 października składa się z kilku ugrupowań, w związku z czym trzeba uzgodnić wiele spraw dotyczących władz regionalnych i zachować równowagę sił reprezentowanych przez koalicjantów. "Przedwczoraj mieliśmy nadzieję, że ten czas dwóch dni nam wystarczy, ale okazało się, że potrzebujemy jeszcze chwilę do namysłu. Do tej pory to się nie udało, co nie zmienia faktu, że koalicja jest zawiązana. W Łodzi jesteśmy gotowi, żeby sformalizować koalicję w postaci wyboru zarządu województwa" - przekonywał.

Wśród kandydatów do objęcia fotela marszałka woj. łódzkiego najczęściej wymieniani są b. wiceprezydent Łodzi i europarlamentarzystka Joanna Skrzydlewska (KO), która otrzymała rekomendację zarządu regionu łódzkiego Platformy Obywatelskiej oraz były starosta piotrkowski Piotr Wojtysiak z PSL.

W poprzedniej kadencji większość w sejmiku miało PiS - 17 radnych, przy 16 mandatach opozycji (12 KO i 4 PSL). Przewodniczącą sejmiku była Iwona Koperska z PiS, a marszałkiem polityk tego ugrupowania Grzegorz Schreiber.