Dziś, przy sobocie, będzie o odpowiedzialności. Nie tylko dziennikarskiej. Staram się Was uspokajać, bo nikomu nie jest potrzebna panika. Dziennikarze muszą dobierać słowa, by nie straszyć ludzi. Ale naszym zadaniem jest informowanie. Nie możemy nie powiedzieć na antenie o tym, o czym mówi prezydent USA czy inny ważny polityk. Informacje, które napływają w ostatnich dniach, brzmią groźnie. Jednak ja wciąż powtarzam, że wierzę w dyplomację. I na nią liczę. Ale z tym wszystkim wiąże się to, co chcę przekazać dalej.
190 tys. rosyjskich żołnierzy stoi na granicy Ukrainy - suwerennego państwa. Agencje donoszą, że czterdzieści do pięćdziesięciu procent rosyjskich żołnierzy w pobliżu granicy z Ukrainą, znajduje się na "pozycjach do ataku". Putin wymyśla powody. Twierdzi, że NATO zagraża Rosji. Chce gwarancji, że NATO nie przyjmie Ukrainy do Sojuszu, że nie będzie rozszerzać się na wschód. Oczekuje, że NATO wycofa swoją infrastrukturę. Co więcej, Putin chce wycofania wojsk sojuszu na pozycje z 1997 roku.
A w internecie polityczne kłótnie i spory. Dla mnie to czas, kiedy to akurat należy odłożyć na bok.
Dziś nie ma "PiS czy PO", dziś nie powinno być "Republikanie czy Demokraci". Nie powinno się liczyć czy lubisz Kaczyńskiego, Tuska, Bidena, czy być może tęsknisz za Trumpem.
Dziś powinniśmy wspierać Ukrainę i polityków, którzy chcą doprowadzić do deeskalacji. Są w życiu momenty, gdy zwykła ludzka przyzwoitość powinna nakazywać Tobie, mi i innym odłożenie politycznych sympatii.
Dziś naszym wrogiem nie jest Trump, nie jest Biden, Duda, Tusk czy Kaczyński.
Jest nim Władimir Putin, który zagraża bezpieczeństwu świata. I przyznam, że w takim momencie jestem w szoku, gdy widzę w internecie polityczne żarciki, kiedy świat, który znamy, może rozlecieć się w pył.
To dziś właśnie każdy z nas powinien zdać egzamin z dojrzałości, przyzwoitości i patriotyzmu. Patriotyzm to nie założenie koszulki w barwach amerykańskich czy polskich na Dzień Niepodległości w USA, czy święto państwowe w Polsce. Patriotyzm to też poważne zachowanie w czasach naprawdę złych.
Jest kryzys. Stoimy w obliczu wojny. Putin dokonał największej koncentracji wojsk w jednym miejscu od czasów II wojny światowej. Biden, Duda, Scholz, Macron czy Johnson dziś nie są Twoimi wrogami, wrogiem Twoim i Twojej rodziny jest dziś Putin, który zagraża światu, bo nigdy nie pogodził się z rozpadem ZSRR.