Manchester City jako pierwszy klub oficjalnie zrezygnował z udziału w piłkarskiej Superlidze. O decyzji poinformował we wtorek wieczorem na stronie internetowej i w mediach społecznościowych. W ślad za "The Citizens" poszły inne angielskie kluby: Chelsea Londyn, Manchester United, Tottenham Hotspur, Liverpool i Arsenal Londyn.

"Manchester City FC może potwierdzić, że formalnie podjął decyzję o wycofaniu się z grupy opracowującej plany europejskiej Superligi" - ogłosił angielski klub.

Krótki komunikat w sprawie wycofania się z Superligi wydały też Manchester United, Liverpool, Tottenham Hotspur i Arsenal Londyn.


Zamieszanie przed meczem Chelsea. Petr Cech wyszedł do kibiców

We wtorek wieczorem "The Telegraph" poinformował, że z Superligi wycofa się też Chelsea Londyn. "The Telegraph" podaje, że właściciel Chelsea Roman Abramowicz zmienił zdanie ws. Superligi po ostrej krytyce fanów. Przed wtorkowym meczem Chelsea z Brighton & Hove Albion kibice spotkali się przed Stamford Bridge, by pokazać swoją dezaprobatę wobec przystąpienia "The Blues" do elitarnego projektu. Fani blokowali przejazd klubowego autobusu. Sytuacja była na tyle napięta, że do kibiców wyszedł Petr Cech - legendarny bramkarz londyńskiego klubu. Protestujący odpuścili dopiero, kiedy w mediach społecznych pojawiła się informacja o tym, że Chelsea jednak wycofa się z projektu Superligi.

Sprzeciw wobec nowych rozgrywek w imieniu piłkarzy Liverpoolu wyraził kapitan zespołu Jordan Henderson. Nie podoba nam się to i nie chcemy, aby to weszło w życie - oświadczył, a legenda klubu Kenny Dalglish wyraził nadzieję, że obecne władze "The Reds" podejmą "jedynie słuszną decyzję" i wycofają się z projektu.

Kontrowersje wokół Superligi sprawiają, że brytyjski rząd zaczął się ponoć poważnie rozważać zmiany w prawie dot. właścicieli klubów piłkarskich. Coraz więcej przemawia za wprowadzeniem modelu niemieckiego, zgodnie z którym większościowy pakiet udziałów musi należeć do rodzimego kapitału. To pozwoliłoby ukrócić obecną samowolę właścicieli arabskich, amerykańskich czy rosyjskich.

Rezygnacja w Manchesterze United?

Media spekulują też, że rezygnację z funkcji dyrektora generalnego Manchesteru United złożył Ed Woodward, jedna z czołowych postaci w separatystycznym projekcie Superligi.

Woodward, który ma pracować w klubie z Old Trafford tylko do końca sezonu, miał zrezygnować po tym, gdy nasilała się krytyka pomysłu, a inne angielskie kluby są blisko rezygnacji z uczestnictwa w nim.

Na podobny ruch miał się też zdecydować szefujący Juventusowi Turyn - innemu z założycieli Superligi - Andrea Agnelli. Włoch miał być jednym z głównych architektów idei rozłamu i powołania do życia nowych rozgrywek.

Głosy o pęknięciu dochodzą też z Hiszpanii. Niedawno wybrany na prezesa FC Barcelona Joan Laporta miał zdecydować, by ostateczną decyzję o przystąpieniu do Superligi oddać członkom klubu, którzy mieliby wypowiedzieć się w głosowaniu.

"To jest ich klub, więc niech to będzie też ich wybór" - cytowały Laportę hiszpańskie media, według których wynik głosowania - po tym, jakie opinie wyrażają socios - byłby jednoznaczny.

Ku rezygnacji ma się skłaniać również Atletico Madryt.