Narciarze i snowboardziści nie mogą się już doczekać, kiedy ruszą pierwsze wyciągi. Na Kasprowym Wierchu leży już blisko 25 cm śniegu, ale to jednak wciąż zbyt mało, by poszusować. Dlatego na niemal wszystkich stokach w Zakopanem pełną parą pracują armatki śniegowe.
Pod Nosalem, mimo że wyciągi jeszcze nie ruszyły, już zebrała się spora grupka snowboardzistów. Choć pieszo muszą wchodzić na stok, mówią, że jeździ się już całkiem dobrze. Myślę, że w przyszłym tygodniu już spokojnie będzie się dało jeździć - mówi jeden z nich.
Synoptycy zapowiadają wprawdzie niewielkie ocieplenie, ale śnieg – ten prawdziwy i ten z armatek – powinien się utrzymać. Są więc spore szanse na to, że następny weekend w Zakopanem będzie już należał do fanów „białego szaleństwa”.
06:10