Robert Lewandowski nie zagra w meczu z Portugalią. Taką decyzję podjął sztab trenerski reprezentacji Polski. Napastnik Borussii Dortmund przyjechał na zgrupowanie z niewielkim urazem mięśnia uda, którego nabawił się podczas meczu ligowego z Hannoverem 96.
Lewandowski, który dotychczas zagrał w drużynie narodowej 40 razy i zdobył 13 bramek, przeszedł w Warszawie badania. Przeprowadzony wczoraj rezonans magnetyczny wykazał, że mimo dwóch dni przerwy w treningach sytuacja się nie poprawiła.
Selekcjoner Franciszek Smuda już wczoraj przyznał, że jeśli stan zdrowia napastnika będzie budził jakiekolwiek wątpliwości, to Lewandowski nie zagra. Nie chcę ryzykować w meczu towarzyskim, bo uraz może się pogłębić i Roberta zabraknie na Euro - argumentował Smuda.
Decyzja selekcjonera to także ukłon w stronę trenera Borussii Dortmund Jurgena Kloppa, który na co dzień współpracuje przecież z trzema liderami naszej kadry - oprócz Lewandowskiego są to Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.
Pod nieobecność naszego najlepszego napastnika za zdobywanie bramek będzie zapewne odpowiadał Ireneusz Jeleń z OSC Lille, który w klubie jest rezerwowym i w każdym meczu wchodzi na boisko co najwyżej na kilka ostatnich minut. Jeleń zapewnia jednak, że jest w formie i chce powalczyć o miejsce w szerokim składzie na Euro 2012. W drugiej połowie w napadzie może zagrać jeszcze Kamil Grosicki z tureckiego Sivassporu.
Szczęsny - Wawrzyniak, Perquis, Wasilewski, Piszczek - Dudka, Polanski - Peszko (Rybus), Obraniak, Błaszczykowski - Jeleń